Zaproszenie czy zawiadomienie o ślubie – co wręczyć np. w pracy?

Kiedy planujecie ślub, zawsze nadchodzi etap tworzenia listy gości. Chcecie z nimi dzielić te radosne chwile, spotkać dawno nie widzianych członków rodziny lub znajomych i ugościć ich na starannie przygotowanym przyjęciu. Powstaje więc lista, która nie ma końca, bo jak zaprosicie Iksińskich to i Kowalskich też trzeba. Okazuje się, że trzeba w ślad za tym zamówić ogromną ilość zaproszeń na ślub, a koszty wesela rosną w oczach. Czy na pewno tak być musi? Warto się czasem zastanowić nad pewną hierarchią i dopuścić do głosu zdrowy rozsądek. Przecież nie musicie zapraszać na swoje wesele wszystkich znanych wam ludzi. A jeśli chcecie, by towarzyszyli wam wyłącznie podczas ceremonii zaślubin, jest na to inne, kompromisowe rozwiązanie.

Trudny dylemat – dla kogo zaproszenia na ślub?

Tak to już niestety jest, że wokół organizacji wesela jest sporo pułapek, które mogą prowadzić do konfliktów, zarówno pomiędzy przyszłymi małżonkami, jak i w ich szeroko rozumianym otoczeniu. Takim najbardziej newralgicznym punktem jest z pewnością tworzenie wspomnianej listy gości i ustalanie, kto powinien być gościem weselnym. To strategiczny moment, bo od niego zależy ile zamówicie zaproszeń na ślub oraz na ile osób obliczycie swoje przyjęcie weselne . W większości lokali płaci się od tzw. „talerzyka”, dlatego ilość gości to kluczowa informacja zarówno dla domu weselnego jak i dla was. Dzięki niej zyskujecie wiedzę, o wielkości wydatków, jakie wygeneruje wasze wesele.

Zaproszenie "Ślubne, różowe klimaty" - Zaproszenia na ślub - Prinvit
Zaproszenie „Ślubne, różowe klimaty”

Podczas tworzenia takiej listy problem zwykle pojawia się, kiedy ilość gości niebezpiecznie zbliża się do setki albo ją przekracza. Pojawiają się wtedy w głowach przyszłych nowożeńców dylematy finansowe. Często też obawa przed możliwościami liczebnymi wybranego lokalu. To znak, że należy przystąpić do selekcji czyli zastanowić się nad koniecznością zapraszania tych wszystkich ludzi.

Chcemy wam w tym momencie przypomnieć formę, która często bywa pomijana z niewiedzy, a zręcznie zastępuje zaproszenia na ślub. To zawiadomienie o ślubie, które można wręczać wszystkim tym, których chcecie poinformować o tej wielkiej zmianie w waszym życiu i zaprosić na samą ceremonią, ale już niekoniecznie gościć na weselu. Kto może się znaleźć w takiej grupie?

  • Znajomi z pracy, z którymi się lubicie, ale nie spotykacie na gruncie prywatnym,
  • Sąsiedzi, z którymi rozmawiacie wyłącznie w przelocie i zazwyczaj o pogodzie,
  • Koledzy i koleżanki z ukończonych szkół, z którymi kontakty są miłe, ale sporadyczne,
  • Bardzo daleka rodzina, która się wami zupełnie nie interesuje i nie utrzymuje żadnych kontaktu.

Nie bójcie się krytyki, w zasadzie to wszystko są osoby, z którymi nie żyjecie blisko. Nie wiedzą zbyt dużo o waszym życiu, ba, będą pewnie zdziwieni, że wchodzicie w związek małżeński.

Zamawiamy zawiadomienia o ślubie

Można do sprawy podejść dwojako. Pierwsza wersja to zamówienie zawiadomień w takiej samej wersji graficznej, co zaproszenia na ślub. To na pewno wpisuje się w konwencję tworzenia jednolitej oprawy swojego wydarzenia, kiedy wszelkie wydruki będą pochodziły z jednej linii graficznej. To bardzo modne i stylowe, a z pewnością efektowne, jednak w pewnych okolicznościach może nastręczać problemów.

Wyobraź sobie, że wręczasz je w firmie, w której pracujesz. Robisz to jednego dnia, po firmie rozchodzi się fama o twoim ślubie, a twoje zaproszenia na ślub i zawiadomienia o ślubie są identyczne. Różni je jedynie to, że w zawiadomieniu nie ma informacji o przyjęciu. Potencjalnie może to prowadzić do kłopotliwych sytuacji, jeśli ktoś nie zauważy różnicy.

Zaproszenie "Kwiat miłości" - Zaproszenia ślubne - Prinvit
Zaproszenie „Kwiat miłości”

Dlatego proponujemy jednak zadbać o jakieś graficzne zróżnicowanie. Np. inny kolor tła, różne formaty takich wydruków lub użycie ozdobnego, wyrazistego detalu wyłącznie na zaproszeniach na ślub. Warto też zadbać, aby nazwa „zawiadomienie o ślubie” był mocno widoczna, np. pogrubiona.

I ostatnia wskazówka, zawiadomienia na ślub należy stosować wyłącznie w sytuacjach, kiedy ceremonia będzie odbywać się osobno, w kościele albo w Urzędzie Stanu Cywilnego. Jeśli przyjmiecie scenariusz, że zaślubiny będą miały miejsce już na sali weselnej lub w ogrodach lokalu weselnego, wtedy ta opcja odpada. Tu zarówno ślub, jak i wesele są niejako w pakiecie, więc musicie stworzyć ścisłą listę osób, które otrzymają po prostu zaproszenia na ślub i będą uczestniczyć w całym wydarzeniu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *