Przez wiele, wiele lat z oprawą estetyczną ślubu kojarzyły się wyłącznie jasne, delikatne kolory. Królowała rzecz jasna biel, przetykana złotem i srebrem, ale można było stosować także wszelkie odmiany ecru albo bladego różu. Tyle, że chyba ta mocno okrojona paleta zaczęła nas w końcu nudzić i dlatego zaczęto szukać nowych możliwości. A kiedy pojawiły się zaproszenia ślubne butelkowa zieleń, najpierw była lekka konsternacja, a potem wybuch entuzjazmu, który trwa do dzisiaj. To kolor, który wygląda bardzo efektownie, ale także szlachetnie i prestiżowo, a do tego kapitalnie współgra ze złotem. Idealny, żeby zaprosić gości w dobrym stylu.
Butelkowa zieleń w ślubnym klimacie
Trudno powiedzieć jako to się zaczęło. Być może zapoczątkował to rok 2013 i nowy kolor firmy Pantone. Co roku publikują nowo opracowaną barwę. Króluje ona na rynku i wyznacza trendy na rynku odzieżowym, wnętrzarskim, ale także w zakresie innych projektów, np. grafik dla wydruków ozdobnych. W 2013 roku był to szmaragd, który potem ewoluował i przybierał przeróżne formy. Ciemna zieleń zalała sklepy odzieżowe i markety z dodatkami do wnętrz, farbami czy tapetami, a klienci ją pokochali i zaczęli zmieniać swoje stylizacje odzieżowe i dekorować na nowo swoje domy. To naturalny proces i z czasem zieleń szmaragdowa oraz butelkowa zawitała także w ofertach zaproszeń ślubnych na zmówienie, takich jak nasza.
Wydawałoby się, że po latach kupowania wariantów pełnych bieli, różu i złota, klienci podejdą do tak dużego przeskoku dość sceptycznie. I być może na samym początku tak było, jednak była to spora rewolucja. Szybko jednak zaproszenia ślubne butelkowa zieleń zyskały sympatię i stały się najmodniejszym trendem. Efekt ten podbił dodatkowy atut. Okazało się, że ten kolor wręcz genialnie wygląda w połączeniu ze złotem. Kolorem szczególnie pożądanym na tego rodzaju wydrukach ozdobnych. Zaproszenia w takiej odsłonie wyglądają bardzo wytwornie i „na bogato”, co sprawia, że stają się zapowiedzią wydarzenia o prestiżowym charakterze. A przecież dla wielu par taki efekt jest niezwykle ważny.
Zaproszenia ślubne butelkowa zieleń – jak to wykorzystać?
Zaproszenia bazujące na zieleni butelkowej rzucają się w oczy i zapadają w pamięć. Dostępne są wzory łączące zieleń ze złotem oraz warianty nieco lżejsze, z dodatkiem dużej ilości bieli. Tak czy inaczej zieleń jest tu zawsze dominująca i nawet błysk złota jej ustępuje. To spory potencjał estetyczny, który warto wykorzystać i stworzyć ciekawą oprawę swojej ślubnej uroczystości oraz przyjęcia weselnego.
Zaproszenia ślubne butelkowa zieleń powinny być wtedy zapowiedzią stylu, w jakim wszystko zostanie zorganizowane. A wy sami musicie się wykazać pewnego rodzaju kolorystyczną konsekwencją. Podstawę mogą stanowić pozostałe wydruki, takie jak winietki na stołach, zawieszki na butelkach, menu, plakat z rozmieszczeniem gości, program atrakcji weselnych oraz podziękowania dla gości. Jeśli wszystkie będą wykonane w tej samej grafice i kolorystyce, powstanie swoisty weselny brand wizualny, a to zawsze robi wrażenie na wszystkich.
Do tego warto użyć czegoś w rodzaju delikatnych nawiązań kolorystycznych. Wiadomo przecież, że nie ubierzecie się na zielono ani nie przyjedziecie zielonym samochodem czy nie przemalujecie sali weselnej na ten kolor. To byłyby zbyt duże koszty, a efekt byłby przesadzony.
Diabeł tkwi w szczegółach, więc poszukajcie detali, które nawiązywałyby do kolorystyki zaproszeń w sposób dyskretny, a jednocześnie bardzo efektowny. Jest kilka patentów, to np. poszetka, muszka lub krawat pana młodego. Może być też biżuteria pani młodej albo elementy bukietu. Odważniejsze panie mogą także postawić na buty w tym kolorze, ewentualnie narzutki lub rękawiczki. Jeśli chodzi o dekoracje, to w butelkowej zieleni świetnie prezentują się także obrusy na stołach, zasłony, balony oraz inne detale dekoracji. Jak widać zaproszenia ślubne butelkowa zieleń mogą być bardzo inspirujące.
Oczywiście, ślub i wesele nadal kojarzą się u nas z delikatnym barwami, choć w sumie nikt nie wie dlaczego. Dla osób, które wolą pozostać w takim klimacie jest cała masa przepięknych grafik w pastelach, które prezentują się odpowiednio efektownie. A wy co lubicie? Jeśli macie ochotę na silniejsze bodźce wizualne, na weselnego pazura i twista, to zaproszenia ślubne butelkowa zieleń będą najlepszym wyborem.